Jak najczęściej niszczą się fotele biurowe?
Fotel biurowy to solidna konstrukcja, która projektowana jest w taki sposób, aby była w stanie wytrzymać obciążenie nawet rzędu stu pięćdziesięciu kilogramów. Logiczne więc, że do produkcji używa się stalowych elementów i mocnego, wytrzymałego plastiku. Czy to oznacza, że fotele biurowe są niezniszczalne? Oczywiście, że nie. Ulegają uszkodzeniu od czasu do czasu. Pytanie brzmi, które części są najbardziej podatne na uszkodzenia i co oznacza niewłaściwe korzystanie z fotela, które kończy się powstawaniem defektów?
Największym wrogiem każdego, nawet markowego fotela, jest upływ czasu. Pod tym względem najbardziej wrażliwe jest stalowe mocowanie, na którym spoczywa ciężar całego siedziska. Biorąc pod uwagę, że każdego dnia wytrzymuje wielogodzinny nacisk naszego ciała, to nic dziwnego, że po kilku latach ma prawo po prostu nie wytrzymać. Nic w końcu nie jest wieczne.
Często zdarza się także, że w fotelu zniszczone zostają podłokietniki. Tutaj bardzo łatwo możemy wytłumaczyć, dlaczego dochodzi do podobnych sytuacji. Otóż jak sama nazwa wskazuje, podłokietniki mają stanowić oparcie dla naszych łokci. Są one wytrzymałe, ale nie na tyle, żeby podołać dźwiganiu ciężaru naszego ciała. Nie powinniśmy więc wspierać się całym ciężarem na nich, szczególnie przechylając się na jeden z boków, bo podłokietnik zwyczajnie może się urwać.
Po trzeci najpopularniejszy rodzaj uszkodzeń musimy się schylić na sam dół, do miejsca, w którym fotel styka się z podłogą. Mowa oczywiście o kółkach, które niejednego z nas doprowadzają do białej gorączki. Jeśli bowiem kółka wykonane są z tandetnego plastiku, to przy poruszaniu fotelem bardzo szybko odpadną, kompletnie rujnując stabilność fotela. W markowych, droższych modelach oczywiście do takich rzeczy nie dochodzi, ponieważ kółka poddawane są testom wytrzymałościowym.
Przede wszystkim nie traktujmy fotela biurowego jako czegoś niezniszczalnego. Miejmy na uwadze, że gwałtowne obchodzenie się z nim szybko może skończyć się koniecznością wymiany uszkodzonych części lub nawet kupnem nowego fotela.