3 cenne rady dla kupujących fotel biurowy
Żaden zakup nie jest decyzją, której jesteśmy w stu procentach pewni. Powodem jest przede wszystkim ogromny wybór produktów różnego rodzaju. Nawet, gdy kupujemy coś tak zwyczajnego, jak ser żółty, nie jesteśmy do końca przekonani, czy może ten gatunek, którego jeszcze nie próbowaliśmy, nie będzie smaczniejszy od tego, który jemy od wielu miesięcy. Nic więc dziwnego, że wiele osób podejmuje decyzję o kupnie fotela biurowego w ciemno. W końcu w tym przypadku trzeba brać pod uwagę kilkadziesiąt razy więcej czynników, niż w przypadku wspomnianego sera. Dzisiaj udzielimy trzech cennych rad, które sprawią, że będziesz choć odrobinę bardziej przekonany co do wybranego fotela.
-
Zostaw sobie pole do manewru
Nigdy nie kupuj fotela biurowego sztywnego, czyli takiego, który nie pozwala na żadne modyfikacje. Taki fotel staje się bezsensownym zakupem, bo działa jak zwykłe krzesło biurowe. Podstawowe funkcje, jakie musi posiadać fotel, to możliwość regulacji wysokości siedzenia oraz kąta nachylenia oparcia. To absolutna konieczność, bez której nie da się dostosować fotela do naszego ciała. Brak takiej możliwości będzie więc skutkował siedzeniem w niewygodnej pozycji, a w dalszej perspektywie bólem kręgosłupa i odczuciem niewygody, które będzie nas rozpraszać od pracy.
Dzisiejsze fotele oprócz wspomnianych dwóch funkcji często dają dodatkowe możliwości, takie jak kontrola wysokości podłokietników, nachylenia zagłówka czy nawet miękkości siedziska. Ten ostatni element możemy jednak znaleźć w tych naprawdę luksusowych produktach i jest on rzadkością.
-
Wybierz materiał, który lubisz
Fotel biurowy będzie dla ciebie niczym przyjaciel. Choćbyś chciał, nie oderwiesz się od niego, bo bez niego nie jesteś w stanie wykonywać swojej pracy. Skoro więc jesteś skazany na fizyczny kontakt z fotelem przez osiem godzin dziennie, zadbaj o to, by był to kontakt przyjemny, albo chociaż znośny.
Każdy z nas ma różne odczucia co do materiałów, z jakich wykonuje się fotele i krzesła. Jedni lubią fakturę skóry naturalnej, a innych przyprawia ona o ciarki. Niektórzy lubią dotyk bawełny, inni preferują oddychającą siatkę. Jako, że obecnie producenci mają w swojej ofercie fotele wykonane z właściwie wszystkich możliwych materiałów, daj sobie ten luksus wybrania fotela zrobionego z tego, co lubisz najbardziej.
-
Myśl o kupnie fotela jak o inwestycji
Kiedy kupujesz coś codziennego i standardowego, możesz na tym oszczędzać. Nie ma sensu jednak skąpić na fotelu, który ma być zakupem na najbliższe kilka, jak nie nawet kilkanaście lat. Idąc do sklepu meblowego, nastaw się więc nie jak na zakupy w supermarkecie, lecz jak na inwestycję. Przeanalizuj, czy wydanie stu złotych więcej w zamian za fotel z ergonomicznym podparciem głowy nie będzie bardziej opłacalne, niż tańszy fotel, który nie pozwala ci na wygodne ułożenie łokci. Ta druga opcja zapewne będzie cię każdego dnia doprowadzać do białej gorączki. A wydatek rzędu stu złotych raz na dziesięć lat to przecież tyle, co nic.